Działalność duszpasterstwa wśród internowanych
W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku około 5 tysięcy osób zostało internowanych, to znaczy zostali wyrwani ze snu ze swoich domów i wywiezieni w niewiadomym kierunku. Pojawiły się polskie czołgi na ulicach polskich miast przeciw polskiemu społeczeństwu. Został ogłoszony stan wojenny.
Komitet na Piwnej koordynował oraz inicjował działalność duszpasterską wśród internowanych, służył im i ich rodzinom pomocą materialną, prawną, medyczną oraz w zakresie pośrednictwa pracy. Inicjatywa powołania Komitetu była spontaniczna i oddolna, która wyszła przede wszystkim od ludzi skupionych wokół byłego Związku Literatów Polskich, zaniepokojonych nieznanymi losami aresztowanych ludzi w nocy z 12 na 13 grudnia 1981.
Pierwsze prace podjęto w lokalu ZLP przy ul. Krakowskie Przedmieście 87/89. Następnie skierowano kroki ku duszpasterzom, najpierw ku kościołowi św. Anny, gdzie była siedziba Duszpasterstwa Akademickiego, którą kierował początkowo z własnej inicjatywy, a następnie został wyznaczony przez prymasa Polski, ks. Józef Maj. Podobną akcję podjęto w siedzibie Duszpasterstwa Środowisk Twórczych przy kościele św. Marcina przy ul. Piwnej 9 w Warszawie. Tam też po zawieszeniu ZLP, Komitet znalazł swoją ostateczną siedzibę w klasztorze Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża. Gromadzono i udzielano zainteresowanym rodzinom informacji o osobach internowanych, o ich miejscu pobytu i sytuacji. Udzielano pomocy materialnej (zapomogi, odzież, paczki żywnościowe, środki higieniczne).
Opieka duszpasterska moralna
Zorganizowano dla pozbawionych wolności opiekę duszpasterską i moralną. Informowano osoby zgłaszające się o przysługujących im i ich bliskim uprawnieniach i o sposobie ich egzekwowania. Zorganizowano pomoc medyczną. Mimo zgody aparatu władzy na działalność Komitetu, państwo starało się ją w różny sposób ograniczać. Najczęściej odbywało się to niejawnie (np. poprzez zastraszanie jego członków).
Do najbardziej drastycznej formy przeciwdziałania aktywności Komitetu doszło 3 maja 1983, kiedy to nieumundurowani funkcjonariusze oddziałów specjalnych MSW dokonali najścia na pomieszczenia Komitetu w klasztorze. Zdemolowano lokal, niszcząc zagraniczne leki (trudno dostępne w owym czasie), uprowadzono i pobito sześciu opozycjonistów (m.in. Łukasza Kądzielę, Wojciecha Sawickiego, Jacka Sieradzkiego i Włodzimierza Żarneckiego).
Ponadto pobito Barbarę Sadowską i dlatego na pogrzebie swojego syna Grzegorza Przemyka miała rękę na temblaku. Z dokumentów Służby Bezpieczeństwa wynika, że akcją oddziału antyterrorystycznego ZOMO kierowali Edward Misztal i Janusz Smuga. Szacuje się, że pomoc Komitetu objęła około 7500 internowanych w 49 ośrodkach.
Czytaj również:
Tytuł reportażu: "Siostry proszą na zupę... - Komitet na Piwnej"
Autorka: Urszula Żółtowska
Data emisji: 7.01.2024
Godzina emisji: 17.10
ans